Do tej pory nie lubiłam zimy, w tym roku doszłam do wniosku, że zawsze byłam do niej źle przygotowana.
Po pierwsze! NASTAWIENIE.
Ja nastawiłam się na świetną zimową zabawę z moim dzieckiem, które przeżyje swoją pierwszą prawdziwą zimę. Urodzony w lutym o trzy miesiące za wcześnie, do wiosny leżał na oiomie. Głęboko jednak wierze, że w tym roku kupimy nawet sanki. ❄⛄
Po drugie! ODPOWIEDNIE WYPOSAŻENIE.
To moje MUST HAVE
1. ŚPIWÓR DO WÓZKA.
2. ŚPIWÓR DO FOTELIKA.
3. KOMBINEZON POLAROWY.
4. KOMBINEZON ZIMOWY.
5. CZAPKA, SZALIK, RĘKAWICZKI.
6. KREM OCHRONNY.
7. ŚPIWÓR DO SPANIA.
8. CIEPŁE SKARPETY, KAPCIE.
9. CIEPŁE KOCYKI.
10. MIŁOŚĆ RODZICÓW :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz